Na otwarcie nowego tygodnia w III lidze grupie „A” Hair-Shop SamSon Sopot podejmował Baccate. Sopockiemu zespołowi po raz pierwszy w sezonie udało się objąć prowadzenie, ale owocny start nie przełożył się na pomyślny finisz. Sopocianom problemy z frekwencją dziś nie doskwierały. Pojawiło się wśród nich kilka nowych twarzy, a byli to Jacek Bogdański, Igor Bogdański, Paweł Mikołajczyk i Rafał Pijagin, więc solidnie kadra drużyny została poszerzona. Drugi z wymienionych był tym, który strzelił bramkę na 1:0, ale jeszcze przed przerwą faworyzowani przeciwnicy obrócili szalę na swoją stronę, by potem przewagę systematycznie powiększać i maksymalnie wygrywać różnicą pięciu goli. Na kwadrans przed ostatnim gwizdkiem sędziego sytuacja Cukierników przedstawiała się bardzo korzystnie, mogli z większym spokojem zmierzać do mety zawodów. Końcowy rezultat był niemal identyczny jak wynik bezpośredniej potyczki z lipca, gdy Baccate wygrało 8:3. Dzisiaj świetnie punktowali Rafał Bronka oraz Sławomir Marchewka, a Baccate poprzez poniedziałkowy triumf już teraz może pochwalić się wyższą wartością na koncie niż po sezonie wiosennym.